Czy loafersy i mokasyny można nosić ze skarpetkami? Oczywiście, że można, bo gdyby nie można było, to…

Ale przechodząc do konkretów – moim zdaniem przy noszeniu skarpet typ obuwia nie jest ważny, a bardziej nasze osobiste odczucia. Ja nie jestem w stanie nosić jakichkolwiek praktycznie butów bez skarpet, więc nawet jeżeli jest lato i chcę chodzić z gołymi kostkami, to noszę tak zwane niewidzialne skarpety. Jestem też fanem noszenia tassel loafersów przez cały rok, więc jesienią czy zimą to w ogóle odsłonięcie kostek nie wchodzi w grę i nie wiem, jak mogliśmy chodzić tak do szkół i nie zamarzać. Są jednak ludzie, którym latem jest dużo wygodniej bez skarpet w luźniejszych mokasynach i to jest jak najbardziej okej, bo to my mamy się czuć komfortowo w naszych ubraniach.

Lubię nosić skarpety do bardziej odsłoniętych butów też ze względu na stylistykę, bo np. można fajnie odciąć spodnie od butów jakimś kolorem, albo pokazać prążki na skarpetach. Noszę też nawet często białe czy kremowe skarpety dla właśnie takiego efektu i patrzcie, nadal żyję i mam się dobrze!

Mam taką małą dygresję, że w Polsce to często zwracamy uwagę, jak ktoś np. nosi skarpety do sandałów, a jak jakiś czas temu byłem w Kopenhadze, to wszyscy jarali się połączeniem Birkenstocków właśnie ze skarpetami. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i myślę, że jak kogoś moda totalnie nie obchodzi, to niech się ubiera, jak się chce, a nam nic do tego. Może kogoś obcierają, a może komuś po prostu tak wygodniej, jak jest dobrym człowiekiem, to życzę mu wszystkiego najlepszego 🙂

Przy okazji spójrzcie, jak wyglądają moje skarpety po paru godzinach w niektórych butach. To kolejny też powód, dla których nie jestem fanem noszenia obuwia na gołe stopy, ale oczywiście, jak wspomniałem wyżej – każdy ma osobiste preferencje i jeżeli komuś jest tak komfortowo, to nie widzę żadnych przeciwwskazań.

A jakie jest Twoje podejście do noszenia skarpet i loafersów? Jeżeli interesują Cię porady modowe to zaobserwuj mój profil. Bardzo dziękuję! ????????

Komentarze

Dodaj komentarz