Ja czytam recenzje, ty czytasz recenzje, on i ona czytają recenzje obiektywów. Wszyscy, jako fotografowie, czytamy recenzje. Jednak warto się zastanowić nad tym, czy wszyscy rozumiemy recenzje i, co więcej, czy faktycznie potrzebujemy wszystkich danych w nich zawartych. Zawsze jest ich pełno i często trudno sobie wyobrazić, jak mamy je wykorzystać podczas zakupów. Dzisiaj podzielę się z Tobą swoimi przemyśleniami.
Czy te wszystkie parametry w recenzjach obiektywów są mi niezbędne?
Zaczynając bardzo prosto: otóż nie. Nie są. Prawda jest taka, że wiele z nich nie ma wpływu na codzienne, standardowe korzystanie z obiektywów – na przykład w moim przypadku w fotografii modowej – a do tego w dzisiejszych czasach większość wad szkieł da się obejść w postprodukcji. Z tego też powodu, jeżeli jesteś zainteresowany danym szkłem, podoba Ci się jego plastyka i to, jakie robi się nim zdjęcia; dobrze czujesz obiektyw w dłoni i jesteś z niego zadowolony, to nie powinieneś przejmować się testami, które mówią, że ekspozycja na rogach spada o X EV, a tak w ogóle to w lewym górnym rogu przy mocniejszym świetle stracisz ostrość że łojeny.
Testowanie tych parametrów jest ważne jednak z innego powodu: pokazuje ogólnie, jak producent przyłożył się do swojej konstrukcji, czy poświęcił czas i pieniądze na minimalizację wad optycznych, czy technologicznie jest to obiektyw najlepszy, jaki można zbudować i czy cena jest adekwatna do tej jakości. Wiadomo, że obiektyw, którego wady optyczne mocno rzucają się w oczy, nie jest obiektywem, nad którym zespół inżynierów główkował miesiącami.
Jak nie Tobie, to komuś innemu się to może przydać
Co więcej, choć na Twojej ścieżce fotograficznej możesz sobie za każdym razem radzić z winietowaniem i aberracją w Lightroomie, to prawdopodobnie gdzieś na świecie są osoby, które potrzebują po prostu idealnych szkieł. Dla nich takie testy mają ogromną wartość, ponieważ pomagają im zaoszczędzić pieniądze na kupowaniu i testowaniu obiektywów. Mogą od razu skierować się w stronę szkła, które ma dla nich najlepsze parametry, które jest stało- lub zmiennoogniskowe. Przy okazji, jeżeli zastanawiasz się nad wyborem obiektywu, to zachęcam do lektury tego wpisu: obiektyw stałoogniskowy czy obiektyw zmiennoogniskowy.
Co to jest aberracja chromatyczna?
Recenzje obiektywów zawsze wspominają o aberracji, jednak jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z fotografią, to możesz nie wiedzieć, co to jest. Aberracja chromatyczna to taka charakterystyczna, fioletowa ramka wokół Twojego celu, która najczęściej pojawia się, gdy fotografujesz pod słońce. Na poniższym zdjęciu możesz zobaczyć, jak wygląda aberracja chromatyczna, jeżeli spojrzysz na rękę Julii z bloga Livebetter. Zdjęcie zostało zrobione obiektywem Zeiss Batis 25mm, którego recenzję będziesz mógł przeczytać niedługo.
Recenzje obiektywów a plastyka obrazu
Parametry parametrami, ale musisz wziąć jeszcze pod uwagę inną rzecz – to, jak wyglądają zdjęcia robione danym obiektywem. Są czasem takie rzeczy, których nie da się wyrazić liczbowo i powiedzieć wprost, że X jest lepsze od Y. Komuś może odpowiadać bokeh w Samyangu, komuś w Zeissie, a komuś w starych analogach, ale te obiektywy mają absolutnie różne parametry i mogą być gorsze lub lepsze. Czy to oznacza, że masz zrezygnować ze swojego ulubionego efektu, ponieważ obiektyw dostał w jakiejś recenzji tylko 6/10 i jest ciemny na rogach? Niekoniecznie.
Z tego powodu też osobiście recenzuję obiektywy w inny sposób – bardziej interesują mnie odczucia i wrażenia, a nie sprawdzanie ich pod każdym kątem. Preferuję testy w prawdziwym świecie podczas prawdziwych sesji zdjęciowych, ale to nie oznacza, że uważam, że testy laboratoryjne są bez sensu. Na pewno mają sens, ale sprawdzane parametry nigdy nie są dla mnie decydującą kwestią. Najważniejszy dla mnie jest ogólny feel obiektywu, a on nie zależy od winietowania czy aberracji. Przeczytaj moją recenzję obiektywu Sigma Art 35mm F1.4 albo recenzję obiektywu Zeiss Batis 40mm F2.0, żeby zobaczyć, jak ja patrzę na testowanie sprzętu.
Recenzje obiektywów rzadko kiedy mówią też, jak radzą sobie one ze szczegółowością obrazu, czy reprodukcją kolorów. Jest tak dużo zmiennych zależnych od rodzaju szkła, powłok czy budowy, i niestety wielu z nich nie da się ocenić obiektywnie, korzystając z matematyki i fizyki. Poza tym, jak obiektywy zwracają kolory, jak sobie radzą z wyższym kontrastem, musisz też zwrócić uwagę np. na rodzaj flary i na to, jak obiektyw radzi sobie pod światło. Jeżeli lubisz duże, jasne słońce i mocne refleksy to bez sensu kupować obiektyw, który zapewnia subtelną i dyskretną flarę. Ostrość to nie wszystko! Niektóre parametry są czysto subiektywne i mogą się podobać lub nie.
Z tych powodów na klasyczne recenzje patrzę trochę przez palce, choć wiadomo, jakby w teście na optyczne.pl było ujowo, to bym się 8 razy zastanowił przed zakupem. A jakie jest Twoje zdanie na temat recenzji obiektywów?