Zdjęcie główne zrobione przez Anię Ofierzyńską.
Jako że w świecie aparatów i obiektywów Sony siedzę naprawdę głęboko, to postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami i wiedzą. Przetestowałem sporo tych rozwiązań, czy to na sobie, czy też u znajomych oraz śledzę również wielu fotografów korzystających z systemów Sony i myślę, że znam je od podszewki. W związku z tym postanowiłem napisać konkretny i rzeczowy poradnik o tym, jaki bezlusterkowiec wybrać – oczywiście skupiając się na aparatach Sony.
Jeżeli szukasz poradnika o Canonach lub Nikonach, to niestety nie pomogę, sporo rzeczy jednak, o których będę pisał, jest tożsamych z innymi aparatami. Dzięki temu będziesz wiedział, na co zwrócić uwagę przy innych modelach, w związku z czym i tak zachęcam do lektury. Nie polecam inwestowania w lustrzanki, ponieważ ta technologia robi się powoli przestarzała (jak zauważyłem we wpisie Lustrzanka czy bezlusterkowiec).
Tyle słowem wstępu. To co, Kamil, jaki bezlusterkowiec wybrać?
Najlepszy aparat bezlusterkowy na początek
Używany aparat Sony z linii a6xxx. Są to starsze bezlusterkowce, które nie nadwyrężą aż tak bardzo budżetu, a będziesz w stanie się wszystkiego na nich nauczyć. Sam posiadam Sony a6300, którego można kupić aktualnie za około 3000 złotych, i do dziś jest to mój zapasowy aparat. Z dobrym obiektywem mocno nie odstaje od swoich najnowszych kolegów, a dzięki matrycy o rozdzielczości 24mpx (czyli rozdzielczości takiej, jak wiele aparatów z matrycami pełnoklatkowymi) zdjęcia można naprawdę sporo przyciąć i nadal będą bogate w detale.
Jeżeli budżet nie pozwoli Ci na Sony a6300, to z pewnością uda Ci się znaleźć Sony a6000 w lepszej cenie. Nie wiem, czy schodziłbym do półki modeli a5000 – są to z pewnością dobre aparaty, jednak osobiście wolałbym dozbierać do odpowiedniego sprzętu, który nie będzie mnie ograniczał i pozwoli rozwijać się w jak najlepszym tempie.
Najlepszy aparat bezlusterkowy do wszystkiego – matryca APS-C
Jeżeli nie zależy Ci na pełnej klatce to najlepszym wyborem, w mojej opinii, byłby aparat bezlusterkowy Sony a6400. Jest to młodszy brat Sony a6300, z lepszym autofocusem, równie wydajną matrycą i odchylanym ekranem. Jestem ogromnym fanem tych dwóch modeli, ponieważ z dobrymi obiektywami pozwalają osiągać naprawdę spektakularne efekty, i o ile nie poczujesz, że brakuje Ci ergonomii czy większego pola widzenia pełnej klatki, to te aparaty sprostają Twoim oczekiwaniom z nawiązką.
Oba aparaty mają możliwość nagrywania w 4K oraz w HD w zwolnionym tempie, niestety jednak żaden z nich nie ma wbudowanej stabilizacji. Da się bez niej żyć, tym bardziej, że aparaty z matrycami APS-C są zdecydowanie lżejsze od swoich pełnoklatkowych odpowiedników. Co prawda wymaga to wyjątkowo mocnego chwytu, albo gimballa, ale da się bez niej przeżyć. Nigdy też nie miałem problemów z baterią, jeżeli chodzi o robienie zdjęć, lecz zdecydowanie polecam zaopatrzyć się w zapasową. Akumulatory Sony NP-FW50 nie należały do super wydajnych, choć też nie powiedziałbym, że były dramatyczne. Na pewno warto mieć w swojej torbie zapasową sztukę.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się, czym się różni aparat pełnoklatkowy od aparatu z mniejszą matrycą, przeczytaj wpis Czy potrzebujesz pełnej klatki do robienia ładnych zdjęć?. A jeżeli nie zależy Ci na pełnej klatce, to w zasadzie kwestię, jaki bezlusterkowiec wybrać, załatwia powyższy akapit.
Najlepszy aparat bezlusterkowy do wszystkiego – pełna klatka
Sony A7M3 lub jego nadchodzący wielkimi krokami następca. Jest to aparat z pełnoklatkową matrycą 24mpx, bardzo szybkim autofocusem, dobrze radzi sobie z szumami na wyższych ustawieniach ISO, posiada stabilizację, możliwość nagrywania w 4K i akumulatory NP-FZ100, które są praktycznie nie do zajechania (co nie oznacza, że poszedłbym na ślub tylko z jednym).
Jest to wyjątkowo uniwersalne body i przyznam szczerze, że gdyby nie zależało mi na dużej rozdzielczości, sam bym się na nie zdecydował. Warto poczekać na cashback, jeżeli planujesz kupić nowy model, i nie da się ukryć, że w tej cenie nic lepszego prawdopodobnie nie znajdziesz.
Najlepszy aparat bezlusterkowy do nagrywania – pełna klatka
Jaki bezlusterkowiec wybrać do nagrywania? Sony A7SII lub Sony A7SIII. Są to aparaty przeznaczone stricte do nagrywania i to żadne rocket science, że znalazły się też i w moim zestawieniu. Kluczowy jest tutaj jednak budżet, ponieważ A7S3 jest naprawdę wyjątkowo zdolną, ale i drogą bestią. Wykorzystuje zresztą tę samą matrycę co profesjonalna kamera Sony FX6, więc jest to coś zaprojektowanego specjalnie do tworzenia filmów.
Te dwa aparaty wyróżniają się małą ilością pikseli. Na pełnoklatkowej matrycy jest ich tylko 12, co oznacza, że są one dwukrotnie większe, niż w swoim odpowiedniku opisywanym przeze mnie wyżej. Większe piksele pochłaniają też więcej światła, w związku z czym aparat wyjątkowo dobrze radzi sobie z szumami na wyższych ustawieniach ISO. Professor Hines wykorzystuje ten model nie tylko do filmowania, ale też do fotografowania ślubów i wesel bez dodatkowych lamp właśnie ze względu na odporność na szum. Może to być więc wybór nie tylko dla filmowców, ale też dla ludzi, którzy dużo fotografują w ciemności i nie przycinają swoich zdjęć bardzo mocno. Zdjęcie zrobione aparatem bezlusterkowym z matrycą 12mpx nadal można wydrukować do albumu i będzie niesamowicie ostre!
Najlepszy aparat bezlusterkowy do zdjęć z dużej odległości lub do portretów – pełna klatka
Sony A7RIII lub Sony A7RIV. Ta sama historia co w poprzednim wypadku – jeżeli masz budżet na nowszy model, to przywita Cię on poprawioną ergonomią, zdecydowanie lepszym autofocusem, dodatkowymi 20mpx (co oznacza, że będzie miał już dobre 60!), co przekłada się na fenomenalne body do fotografii przyrody, krajobrazów, dużych printów, czy fotografii studyjnej, jeżeli zależy Ci na każdym, nawet najmniejszym detalu.
Jego starszy brat, A7RIII, nie jest złym wyborem – sam z niego korzystam i jestem naprawdę zadowolony, szczególnie z możliwości przycinania zdjęcia bez zauważalnej straty jakości. Trzeba mieć jednak na uwadze, że A7RIII ma naprawdę zauważalnie gorszy autofocus, który potrafi zawieść w wielu sytuacjach. Na szczęście ja staram się pilnować mocno i nie powierzać wszystkiego trackingowi, natomiast spotkałem się z wieloma opiniami, że aparat lubi z ostrością ciut przeskoczyć. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak wyglądał mój proces decyzyjny przy zakupie tego aparatu, przeczytaj ten wpis: na co zwrócić uwagę podczas zakupu aparatu – Sony A7RIII.
Tak wiele pikseli oznacza również, że o ile rozmiar zdjęcia i mnogość detali będzie naprawdę robiła wrażenie, tak jego radzenie sobie z szumem już nie będzie należało do najlepszych. Do pewnego stopnia można to nadrobić rozdzielczością, szczególnie kiedy jednak trochę zmniejszamy zdjęcia, ale mimo wszystko jest to rzecz, którą trzeba mieć na uwadze.
Najlepszy aparat bezlusterkowy do zdjęć w ruchu, do zdjęć sportu – pełna klatka
Pełnoklatkowy aparat z matrycą 24mpx – Sony A9 lub A9M2 – wyróżniający się diabelnie szybkim autofocusem. Najnowsza technologia Sony pozwala nie tylko na robienie seryjnie 20 klatek na sekundę, ale też całkowite wyeliminowanie zaciemnienia, tzw. „blackoutu” po zrobieniu każdego zdjęcia. Aparat robi zdjęcia ostre szybko jak burza i z pewnością najlepiej sprawdzi się właśnie w sporcie lub w fotografii ulicznej, gdzie liczy się każda sekunda.
Obydwa modele aparatu A9 są niestety dość drogie, ale pomiędzy A9 a A9M2 nie ma dużego przeskoku. Pierwsza wersja z pewnością poradzi sobie z każdym zadaniem, jakie zostanie przed nią postawione. Sony A9M2 ergonomicznie lepiej leży w dłoni, natomiast nie jest to moim zdaniem aż tak duża różnica, żeby mówić, że pierwszy A9 jest aparatem niewygodnym. W tym wypadku podczas decydowania, jaki bezlusterkowiec wybrać, warto kierować się budżetem i jeżeli ma się środki – lepiej kupić nowszy model.
Najlepszy aparat bezlusterkowy Sony – cena nie gra roli
Co tu dużo mówić – najnowszy model ze stajni Sony, czyli Sony A1, to po prostu niesamowity aparat, który, czysto teoretycznie, powinien poradzić sobie w każdej sytuacji. Matryca ma 50mpx, więc świetnie poradzi sobie ze zdjęciami krajobrazów, ze zdjęciami wielkoformatowymi, z każdym kadrem, który musisz przyciąć. Portrety będą pełne detali, a prawie każde zdjęcie ostre dzięki autofocusowi bazującemu na systemie z aparatów A9. Do tego A1 robi 30 zdjęć na sekundę. Czego chcieć więcej?
Aparat Sony A1 jest oczywiście horrendalnie drogi i zdecydowanie nie ma potrzeby, aby ktokolwiek rozpoczynający swoją przygodę z fotografią inwestował w taki sprzęt. Co więcej, osobiście uważam, że nawet dla zdecydowanej większości profesjonalistów ten model będzie przerostem formy nad treścią, natomiast nie mam zamiaru zaglądać nikomu do portfela. Jakbym miał wolne kilkadziesiąt tysięcy złotych, to pewnie sam bym tę bestię kupił. Jestem gadżeciarzem, nie da się ukryć, i lubię tak zaawansowane nowinki.
Przy aparacie Sony A1 ABSOLUTNIE NIE MOŻESZ oszczędzać na obiektywach. W grę wchodzą tylko Sony GM lub Zeissy, chyba że wyjątkowo zależy Ci na efekcie, który da się osiągnąć tylko obiektywem vintage. Wtedy oczywiście nie ma o czym mówić.
Część mówiąca o tym, jaki bezlusterkowiec wybrać, kończy się w tym miejscu. Nie było tak źle, prawda? Czas na kolejne pytanie!
Jakie obiektywy wybrać do bezlusterkowca Sony?
To zależy. Jeżeli decydujesz się na pierwszy aparat, to prawdopodobnie będziesz szukać najtańszych obiektywów, żeby dowiedzieć się w ogóle, co lepiej Ci leży. Chcesz poznać ogniskowe, chcesz zobaczyć, czy lepiej czujesz się z obiektywami o stałej ogniskowej, czy o zmiennej, czy potrzebujesz dużego otwarcia przysłony, czy nie. Celowałbym wtedy w najtańsze obiektywy do testów, czyli prawdopodobnie podstawowe modele Sony czy marek takich jak Samyang. Obiektywy do bezlusterkowców również warto kupować używane.
Kiedy wiesz już, na czym stoisz, i chcesz rozwijać się w fotografii, to niezależnie od tego, czy Twój bezlusterkowiec to APS-C czy pełna klatka, powinieneś z czasem inwestować w jak najlepszy sprzęt (rozwijam tę myśl we wpisie Czy obiektyw jest ważniejszy od aparatu). Szukałbym obiektywów pełnoklatkowych, ponieważ nawet posiadając aparat z matrycą APS-C, dobrze jest mieć możliwość zmiany tylko body na pełnoklatkowe, bez całej optyki. Co więcej, szkła do pełnych klatek często są wyższej jakości i lepiej będą sobie radzić na matrycy APS-C z winietowaniem czy aberracjami. Zrezygnowałbym z podstawowych modeli Sony i najtańszych, niepewnych obiektywów takich jak Samyang, Viltrox lub obiektywy z przejściówkami, a skupiłbym się na obiektywach z linii Sigma Art, Sony GM czy Zeiss.
Nie wynika to z mojego snobizmu – nie uważam też, że drogie obiektywy są najlepsze – wiem jednak, że jakość musi po prostu kosztować. Nie musisz od razu kupować 8 najdroższych obiektywów na rynku, ale warto mieć z tyłu głowy, że przecież jakość szkieł mocno wpływa na jakość samego zdjęcia i jego charakter, w związku z czym wybór obiektywu do bezlusterkowca nie powinien być oparty tylko na kryterium cenowym. W jednym z poprzednich wpisów tłumaczę skąd wynika cena obiektywu, więc jeżeli interesuje Cię ten temat, zachęcam do przeczytania go.
Do aparatów z serii R czy Sony A1 zdecydowanie nie powinno się szukać tanich obiektywów. Duże matryce potrzebują dużej ilości danych, a te najlepiej dostarczy porządny obiektyw. Jeżeli Twoją odpowiedzią na pytanie „jaki bezlusterkowiec wybrać” jest jeden z powyższych modeli, to zdecydowanie musisz szukać obiektywów tylko wśród tych porządnych.
Osobiście jestem fanem marki Zeiss ze względu na ostrość i charakterystyczny „pop-up”, który jednak nie wpływa mocno na odbiór zdjęcia. Do tego obiektywy są solidnie wykonane, dobrze sobie radzą pod słońce, same w sobie prezentują duży kontrast i ładne kolory. Korzystałem również z obiektywów Sigma Art i one też zasługują na słowa uznania. Mimo wszystko stwierdziłem, że otwarcie na poziomie F1.4 jest dla mnie za duże, a obiektywy zbyt ciężkie, więc postanowiłem przerzucić się na coś lżejszego. O moim podejściu do przysłony przeczytasz we wpisie Przysłona to nie wszystko.
Nie szedłbym w stronę Samyangów nie tylko ze względu na plastikowe obudowy, brak zabezpieczeń przed złą pogodą czy też doniesienia wielu użytkowników na facebookowych grupach, że obiektyw lubi im się zaciąć razem z body, ale też ze względu na ich mocno charakterystyczne rozmycie. Przez to każde zdjęcie ma z góry określony vibe, a ja preferuję rozmycie piękne, ale bardziej neutralne, które nie definiuje zdjęcia bezpośrednio z body. Na rozmyciu wysokiej jakości, i nawet przez niektórych uznawanym za „zwykłe”, można wypracować swój własny styl, nie skupiając się bez przerwy na tle.
Podobają mi się też obiektywy typu Viltrox czy 7artisans, ponieważ wyróżniają się na tle innych szkieł tworząc niesamowicie malownicze zdjęcia, ale nie wiem, czy mając je na aparacie podjąłbym się pełnego zlecenia; nie wiem, czy odpowiadając na pytanie „jaki obiektyw wybrać”, mogę je z czystym sumieniem polecić. Mam tutaj ten sam problem co Samyang – jako że to rozmycie jest bardzo charakterystyczne, to odnoszę wrażenie, że w pewnym momencie może po prostu męczyć odbiorców. Łatwo też spocząć na laurach i bazować w swoich zdjęciach tylko na tym efekcie, co skończy się robieniem ciągle takich samych zdjęć, gdzie nic innego nie będzie warte uwagi. Co więcej, lubię obiektywy świetnie współgrające z aparatami, a to można powiedzieć chyba tylko o Sony GM, Zeissie czy Sigmie. Niezawodność przede wszystkim.
Mając powyższe na uwadze, na pytanie „jaki obiektyw do bezlusterkowca Sony wybrać” mogę odpowiedzieć bardzo prosto: z wyższej półki. Niech będzie używany, nie ma żadnego problemu – ale niech nie będzie obiektywem kupionym po kosztach. Po co kupować porządne body, skoro nie chce się wydawać pieniędzy na obiektywy? Aparat sam przecież zdjęć nie zrobi, ponieważ musi przez coś patrzeć. Owszem, obiektywy potrafią być drogie, ale często w parze z ceną idzie naprawdę wysoka jakość optyki.
Jaki bezlusterkowiec wybrać – podsumowanie
W tym artykule masz ponad 2400 słów prawie samych konkretów na temat polecanych przeze mnie (i wielu innych fotografów) aparatów Sony. Świat bezlusterkowców jest naprawdę bogaty, a nazewnictwo poszczególnych modeli dramatyczne i zasługujące na osobny wpis, jednak wierzę, że udało mi się dość sprawnie streścić najważniejsze aspekty kupowania bezlusterkowca i wskazać, na co warto zwrócić uwagę, i rozjaśnić, jaki bezlusterkowiec wybrać. Ten wpis byłby wystarczająco długi bez sekcji „jaki obiektyw wybrać”, ale uważam, że te parę akapitów bardzo dobrze dopełnia cały poradnik.
Oczywiście mogłem nie wspomnieć o aspekcie, który akurat by Cię interesował. Nic straconego – śmiało napisz mi w komentarzu, mailu lub wiadomości na Instagramie, a z przyjemnością pomogę Ci wybrać najlepszy aparat według Twoich preferencji. Powyższy poradnik ma Ci przybliżyć markę Sony i wskazać kierunek, w którym warto podążać, więc niekoniecznie znajdziesz w nim wszystkie informacje na temat jednego, konkretnego, interesującego Cię modelu aparatu. Jeżeli zastanawiasz się, czy lepiej iść w lustrzanki, to zdecydowanie odradzam.
Rozpisałem się również o tym, jaki obiektyw wybrać, i choć może wydawać Ci się, że ta sekcja jest mało konkretna, to jednak zawiera sporo ważnych informacji. Wybór poszczególnej ogniskowej, obiektywu stałego czy zmiennego, to kwestia preferencji i nie mogę doradzić idealnego obiektywu kompletnie nie znając Twoich upodobań. Mogę natomiast wskazać kierunek i marki, którymi warto się zainteresować, aby wyciągać ze swojego sprzętu jak najwięcej.
Wierzę, że poradnik Jaki bezlusterkowiec wybrać pomoże Ci w wyborze. Jeżeli uważasz go za wartościowy i znasz kogoś, kto zastanawia się aktualnie nad bezlusterkowcem Sony – koniecznie mu go wyślij! Z pewnością doceni Twoją (i moją) pomoc w poszukiwaniu tego idealnego aparatu bezlusterkowego. Cały mój sprzęt kupiłem w sklepie cyfrowe.pl (link afiliacyjny), i na ten moment mam z nim tylko pozytywne doświadczenia pod względem szybkości wysyłki, odpowiedzi czy też cen (opcja „zapytaj o rabat” jest pod tym względem genialna – kiedy znajduję jakiś produkt w innym sklepie taniej, odzywam się do Cyfrowe, a oni dokonują korekty, żeby być konkurencyjnymi. Super sprawa!).
Indywidualne warsztaty fotograficzne dla początkujących
Fotografią zajmuję się profesjonalnie już od dłuższego czasu. Częścią swojej wiedzy dzielę się tutaj, na blogu, a także na swoim Instagramie czy TikToku. Jeżeli jednak chcesz skorzystać z mojej wiedzy, to możemy przeprowadzić indywidualne warsztaty fotograficzne dla początkujących lub średniozaawansowanych. Warsztaty prowadzę w opcji 1 na 1, chyba że chcesz stworzyć grupę 2-osobową ze swoim znajomym.
Warsztaty fotograficzne indywidualne są lepsze od kursów fotograficznych, ponieważ idziemy własnym tempem, bez pośpiechu, i każdy aspekt jesteśmy w stanie przerobić mając na uwadze Twoje pytania. W sprawie warsztatów możesz się ze mną skontaktować przez Instagram lub e-mail: kontakt@kamilbrycki.pl.
Zdjęcia podpisane jako sony.pl pochodzą z oficjalnej strony internetowej Sony. Na zdjęciach zrobionych przeze mnie modelką jest Julia, autorka bloga livebetter.pl.